Przedwiośnie jest chyba najbardziej osobliwą porą
roku. W marcu kładąc się spać w ciepły wiosenny wieczór, można się obudzić
wśród ośnieżonych drzew i dachów.
Ten okres wybrały ptaki na powrót do Europy, a drzewa na moment wypuszczenia
pierwszych liści. Puszczyki również korzystają z początku wiosny, mając w tym
momencie gody. Właśnie o tych niesamowitych ptakach chciałbym opowiedzieć...
Puszczyk zwyczajny (Strix aluco) "Zasiedla
lasy, parki zadrzewienia śródpolne, preferuje stare lasy liściaste (zwłaszcza
dziuplaste dęby)..." - tak w przewodniku Collinsa "ptaki" są opisane miejsca zasiedlane przez puszczyka. Rzeczywiście ptaki te zasiedlają
takie miejsca, lecz spotkałem się również z puszczykami w borze świerkowym
regla dolnego , jednak rzeczywiście większość obserwowanych przeze
mnie sów miała swoje siedliska w górskich lasach liściastych . Ptaki
te uwielbiają stare dziuple, jednak nie łatwo jest takową znaleźć, ponieważ
dziuple mają również wielu innych amatorów, m.in kuna leśna, dzięcioł duży,
dzięcioł czarny i wiele innych. A grubych i starych drzew (tylko w takich
drzewach może powstać naturalna dziupla) jest coraz mniej z powodu nasilonej
gospodarki leśnej: W lasach gospodarczych są wycinane stare i grube dęby i buki,
na których miejsce sadzona jest monokultura świerkowa. Pewną rekompensatą
leśników co do sów, jest wieszanie budek lęgowych, specjalnie przygotowanych do
tych pokaźnej wielkości ptaków. Jednak jeśli w pobliżu nie ma ani budki, ani
naturalnej dziupli, puszczyki zadowalają się dziuplami po dzięciołach (jeśli
oczywiście wielkość otworu jest dostatecznie duża).
Pomimo tego, że puszczyk zwyczajny jest
najpospolitszą polską sową, to wcale nie tak łatwo go zobaczyć. Główną tego
przyczyną jest to, że te sowy po pierwsze , prowadzą nocny tryb życia, po
drugie, mają szarawo-brązowo-czarne upierzenie , które doskonale
maskuje sylwetkę ptaka, odpoczywającego nieruchoma na gałęzi drzewa lub w
dziupli. Puszczyki w ciągu dnia głównie wegetują t.zn odpoczywają nieruchomo,
lub śpią. Sowy te, zaczynają być aktywne dopiero późnym wieczorem, kiedy
wyruszają na łowy. Najważniejszym składnikiem puszczykowej diety, są norniki,
oraz myszy leśne, których w lasach jest najwięcej. Puszczyki jednak nie polują
jedynie w lesie, czasami ptaki te wykorzystują śródleśne polany na
których o wiele łatwiej złapać ofiarę, niż w gęstym lesie.
Wracając do polowania puszczyków (i większości
innych polskich sów), to jest ono według mnie najciekawszym zagadnieniem
związanym z tymi ptakami. Oko człowieka mieszkającego w mieście, w nocy jest w
stanie zauważyć jedynie zarys mebli stojących w jego pokoju, natomiast sowa, w
całkowitej ciemności potrafi schwytać nornika który ma długość około kilku
centymetrów. Sowy mogą polować w całkowitej ciemności, dzięki bardzo wrażliwym
"uszom" właściwie otworom usznym umieszczonych po obu stronach szlary.
Sowie ucho słyszy bardzo wysokie dźwięki, które odbijając się od wszystkiego na
co natrafi daje ptakowi w mózgu, wyraźny i dokładny obraz przestrzeni leśnej a
także i zwierząt które się po niej poruszają. Jednak szum skrzydeł w niemal
całkowitej ciszy w leśną noc, bardzo łatwo byłoby usłyszeć, dlatego też sowy
mają specjalną budowę piór na skrzydłach, która nie wprawia w drgania
powietrza. Co prawda wieczorem gdy nie jest jeszcze tak ciemno sowy używają do
polowania wzrok, lecz w takim przypadku ptaki, czatują najczęściej na obrzeżach
pastwisk, lub śródleśnych polan, gdzie jest jaśniej i łatwiej upolować ofiarę
niż w lesie.
Bardzo ważnym elementem życia puszczyka są gody,
które odbywają się w marcu, a jeśli pogoda dopisze i będzie w miarę ciepło
nawet w lutym. Gody są dla sowy wkroczeniem w dorosłe życie. W czasie godów
puszczyki rywalizują o zdobycie partnerki, wabiąc je swoim o wiele bardziej niż
dotychczas urozmaiconym "śpiewem"(hukaniem). Samica wybiera sobie
partnera który według jej wymagań, wykonał najładniejszy koncert. W tym okresie
można przystąpić do obserwacji puszczyków, ponieważ wtedy zaczynają być o wiele
bardziej aktywne niż podczas innych pór roku. Może nie zobaczymy puszczyka, ale
usłyszymy jego głos. W takim wypadku warto spróbować przywabić sowę
(najbardziej nadaje się do tego gliniana okaryna, albo drewniana fujarka),
która będzie uważać, że jesteśmy jego rywalem w godach i zacznie więcej hukać,
by przekonać samicę, że on potrafi piękniej śpiewać niż jego domniemany
przeciwnik. Drugim okresem w którym puszczyki są mocno aktywne jest listopad,
kiedy sowy dzielą między siebie terytorium i wytyczają jego granice.
"Owocem" sowich zalotów, są małe,
szare pisklęta, które wykluwają się najczęściej w kwietniu. W czasie
wysiadywania jaj, puszczyki stają się o wiele bardziej agresywne, szczególnie
samce, które broniąc swojego gniazda mogą być niebezpieczne również dla
człowieka. Gdy pisklęta się wyklują są stale dokarmiane przez rodziców, którzy
polują i na zmianę przynoszą jedzenie. Później gdy puszczyki stają się już
starsze zaczynają opuszczać gniazdo, poza którym zaczynają się uczyć
wszystkiego co będzie im potrzebne w dalszym życiu m.in latania i polowania.