piątek, 13 lipca 2018

Niebieskie zwierciadło, czyli ikona

                                      



    Czym właściwie jest ikona? Czy są to tylko piękne, kolorowe i złocone obrazy? Czy może to tylko zwykłe malunki sakralne? Na te pytania postaram się odpowiedzieć w tej publikacji...

    Krajobraz Podlasia znacznie się różni od innych zakątków naszego kraju. Regionowi temu jest bliżej do Białorusi i Rosji niż do Polski. We wsiach stoją drewniane chaty, z pięknie zdobionymi okiennicami. Jeżeli odwiedzicie kiedyś tę niesamowitą krainę na pewno natkniecie się na (jakże inne od katolickich świątyń) prawosławne cerkwie. Warto wtedy wejść do środka i zobaczyć przebogato zdobione wnętrze. Największe wrażenie robi ikonostas, czyli swego rodzaju "przegroda" oddzielająca wiernych od sfery sacrum.


ikonostas cerkwi w  Śnietnicy
 Najważniejszym elementem ikonostasu są właśnie ikony, od których wziął nazwę. Są one rozmieszczone według ściśle określonego porządku. Najważniejszymi z nich są dwie ikony umieszczone po obu stronach wrót rajskich (1), czyli Chrystus Zbawiciel (po prawej stronie) i Bogurodzica w typie Hodegetria (2) (po stronie lewej). Jeśli im się dobrze przyjrzymy zobaczymy, że obrazy te bardzo się różnią od zachodniego malarstwa sakralnego; Postacie na ikonach nie są namalowane w pełni realistycznie, a ich proporcje są wydłużone. Ponadto mocno rzuca się w oczy wszechobecne złoto. Czy te różnice są przypadkiem? W ikonie nie istnieje nic takiego jak przypadek; Każdy gest, kolor, a nawet materiał i sposób wykonania ma znaczenie symboliczne. Aby lepiej to zrozumieć przyjrzyjmy się konkretnemu dziełu. Weźmy przykład obrazu Matki Bożej Opolskiej z katedry św. Krzyża w Opolu. Wizerunek ten wybrałem, by pokazać, że ikony nie występowały jedynie w kręgach sztuki prawosławnej, a również i w rzymskim katolicyzmie. Wyznawcy kościoła zachodniego również pisali (3) ikony, jednak ten typ malarstwa sakralnego nie rozwinął się w tym odłamie chrześcijaństwa.
    Wróćmy jednak do opolskiego wizerunku.


ikona MB Opolskiej
    Matka Boża przedstawiona jest w typie ikonograficznym (4) Hodegetria (2) z dzieciątkiem na prawym ramieniu. Zwróćmy uwagę na tło, które niegdyś musiało być złote. Ze względu na królewskość i szczerość tego materiału, materiał ten jest uważany za symbol obecności Boga.
    Kolejnym ważnym symbolicznym elementem obrazu jest jabłko, które Bogurodzica trzyma w lewej dłoni. Tutaj owoc bezsprzecznie symbolizuje grzech pierworodny. Warto również spojrzeć na ciekawą pozycję lewej dłoni; Madonna jakby pokazywała ręką na małego Chrystusa. Tutaj ręka wskazująca go i trzymająca jednocześnie jabłko oznacza, że ludzie naznaczeni ciężkim grzechem Adama i Ewy, zostaną zbawieni przez Jezusa.
    Przyglądając się dzieciątku, od razu rzuca się w oczy czerwona książeczka, która oznacza, przyszłe nauki proroka i głoszenie przez niego ewangelii.
     Maryja na obrazie przedstawiona jest tak jakby już wiedziała o przyszłej śmierci swojego syna; Jej twarz jest smutna, a szata okrywająca jej ramiona jest czarna, co wyraża jej żałobę.
    Pod ciemną szatą Matki Bożej, kryje się karminowa, królewska suknia, która pokazuje, że Maria jest królową nieba i ziemi.


                Powstawanie tradycyjnej ikony


    Materiały, które używano do tworzenia temper (najpopularniejsze farby do tworzenia ikon), również były symboliczne. Wszystkie musiały być wykonane z materiałów naturalnych. Takie farby mieszano z żółtkiem jajka i malowano. Robiono to na materiałach trwałych, np. deskach, kamieniach lub metalowych płytach. Korzystano z nich gdyż były one bardzo trwałe (jeśli ikonograf zadba o dobrą jakość materiałów, jego ikona może przetrwać nawet wieki), czemu również przypisywano znaczenie symboliczne (wieczność).
    Deskę gruntowano najczęściej za pomocą tzw. Lewkasu (gruntu kredowo-klejowego), którego dwanaście warstw nakładano na płótno. Tutaj również można doszukać się symbolicznej liczby 12, która ma oznaczać dwunastu apostołów.
    Po wyschnięciu gruntu nanosiło się na niego szkic, który wycinano za pomocą rylca po jego konturach. Na tak przygotowanej desce malarz ikon zaczynał malować, a właściwie pisać (3).
    Gdy tempery wyschły, ikonograf nakładał na tło otaczające postać warstwę czerwonej glinki. Później nanosił na glinę (smarując uprzednio alkoholem) płatki złota. Na koniec twórca za pomocą specjalnego gładzika zakończonego agatem, wygładzał nałożone płatki, tworząc gładką i błyszczącą powierzchnię.
   
    Dlaczego ikonografowie używali tak wielu symbolów i tak wyszukanych materiałów? Ponieważ ikona jest "kawałkiem nieba na ziemi" tzn. ma za zadanie połączyć człowieka z Bogiem.


                Ikona nie tylko malowana


    Wielu artystów stosowało również inne sposoby tworzenia ikony. Bardzo ciekawymi dziełami są rumuńskie obrazy na szkle. Są one ikonami mimo tego, że złoto nie jest w nich w ogóle obecne, a technika ich wykonania jest zupełnie inna od klasycznej. Łatwo w nich spostrzec wpływy sztuki ludowej na prawosławne malarstwo, które można również zauważyć w ikonach z terenów Łemkowszczyzny (5).
    Można znaleźć nawet ikony rzeźbione. Najczęściej były to sceny rzeźbione w kości słoniowej, która ze względu na swoją trwałość doskonale nadawała się by w nich rzeźbić.
    Ikonę można nawet było utkać. Na terenie Bliskiego Wschodu wśród pierwszych chrześcijan kobiety wyplatały tkaniny przedstawiające historie biblijne.


                Ikona w czasach współczesnych


    Wielu współczesnych artystów, próbowało dostosować ikonę do współczesnej rzeczywistości. Moim zdaniem najlepiej udało to się profesorowi Jerzemu Nowosielskiemu (1923 r - 2011 r) , który udowodnił, że ten typ malarstwa ikonograficznego można przedstawić również w zupełnie inny sposób niż dotąd. W jego dziełach nie ma złota, a postacie nie są kolorowe. Ponadto mają w sobie pewną surowość, dzięki której nam ludziom łatwiej jest zrozumieć ich przekaz. Nowosielski ozdobił swoimi ikonicznymi polichromiami wiele kościołów i cerkwi (m.in. Kościół Ducha św. w Tychach i cerkiew greckokatolicką w Białym Borze).
    Sam również piszę ikony, stosując do tego różne techniki. Najczęściej jednak robię to na kamieniach za pomocą zwykłego tuszu, który później zabezpieczam przy pomocy warstwy lakieru bezbarwnego. Moje ikony wyrażają Boga w swojej "szorstkości". Najłatwiej to zauważyć np. w mojej ikonie św. Franciszka z Asyżu.


św. Franciszek (autor F. Ptak)

Ikona ta jest namalowana za pomocą akryli na starej desce, która została po rozbiórce stodoły. Święty jest ubrany w ciemnobrązowy habit i jest bosy, czym chciałem pokazać jego biedotę, oraz przybliżyć innym tę postać (przecież Franciszek również był grzesznym człowiekiem). Chropowata, ciemna, zniszczona deska, symbolizuje trudną rzeczywistość w której żył. Głowę świętego otacza nimb krzyżowy, której jest symbolem jego bogactwa duchowego i oddania w wierze. Otaczające go błękitne ptaki są symbolem jego świętości.

Przypisy:
(1) Wrota Rajskie - najważniejsze z wrót w ikonostasie. Znajdują się w samym centrum ikonostasu. Przez wrota może przejść jedynie batiuszka (prawosławny kapłan),
(2) Hodegetria - jeden z najstarszych przedstawień ikonograficznych, który ukazuje Maryję z dzieciątkiem na prawym ręku. Mały Chrystus dzierży w ręce książeczkę,
(3) Pisanie ikony - w ikonografii używa się terminu "pisanie" a nie malowanie ikony, ponieważ obraz tego typu jest swoistą modlitwą, a nie tylko malunkiem,
(4) Typ ikonograficzny - typ przedstawienia postaci w ikonografii, np. Hodegetria (patrz przypis 2), Eleusa, lub Pantokrator,
(5) Łemkowszczyzna - tereny Beskidu Niskiego, Sądeckiego oraz zachodniej części Bieszczadów (południowa część województw Podkarpackiego i Małopolskiego), zamieszkiwanych przez ludność Łemkowską, której większość była wyznawcami prawosławia i greckiego katolicyzmu.
Bibliografia:
-"Liturgia Prawosławna - mały słownik", Elżbieta Smykowska, wydawnictwo Verbinum 2008 r.
-"Madonny", Ewa Morgunow, wydawnictwo Edipresse Polska 2007 r.
-"Oblicza ikony", Maciej Bielawski, wydawnictwo Homini 2006 r.